Wycieczka do Rzymu

Zwiedzanie Rzymu wymaga kondycji. Przyjedźmy wyposażeni w dobre buty. Chodzenie posiada również inną zaletę. Nie stoi się w gigantycznych korkach, które są tu prawdziwą zmorą.

1. Na świetny, mocny początek warto spostrzec Koloseum, którego, co paradoksalne, mieszkańcy i władze coraz bardziej się wstydzą ze względu na jego stan. Jest to zarazem okazja, by podziwiać liczący prawie że 2 tysiące lat amfiteatr Flawiuszów jeszcze przed początkującym się niebawem gruntownym remontem, który posiada go uratować przed postępującą degradacją. Ostatnio udostępniono turystom również trzeci poziom amfiteatru i robiące ogromne wrażenie podziemia. Ale uwaga – w związku z pracami renowacyjnymi, obiekt będzie zamknięty od końca 2011 roku do połowy 2013!, wstęp: trzynaście euro, ulgowy dziewięć euro.

2. Ulicą via dei Fori Imperiali dochodzimy z Koloseum do placu Weneckiego z ogromnym, wybudowanym z białego marmuru Ołtarzem Ojczyzny wraz z Grobem Nieznanego Żołnierza. W przylegających do niego salach wystawowych kompleksu budynków zwanego Vittoriano od marca do początku lipca czynna jest wielka retrospektywna wystawa zleceń Tamary Łempickiej. Piazza Venezia trzy, wejście osiem i pół euro

3. Schody z Piazza Venezia prowadzą na Wzgórze Kapitolińskie. Po drodze mijamy Piazza Campidoglio, wytworzony w 1550 roku poprzez Michała Anioła. Tu na środku stoi posąg Marka Aureliusza. A na tyłach znajduje się niepozorna rzeźba słynnej wilczycy. W tym miejscu warto wstrzymać oddech i przygotować się na jeden z najbardziej magicznych widoków Rzymu: Forum Romanum, serce śródziemnomorskiej cywilizacji. Centrum antycznego Rzymu można zwiedzać, przechadzając się między ruinami. Grunt jest poprzez całą noc przepięknie oświetlony. Wstęp bezpłatny

4. Następne obowiązkowe punkty zwiedzania to rzymskie place: Navona, Campo dei Fiori, Farnese i Piazza di Spagna. Do placu Hiszpańskiego prowadzi słynna via Condotti, ulica butików i salonów najbardziej znanych projektantów. Tu także mieści się ważny niegdyś polski adres, czyli Caffé Greco, gdzie w dziewiętnastym wieku spotykali się nasi pisarze i poeci. Wpadali także Goethe, Gogol, Stendhal czy Byron. Obecnie z mozołem można przecisnąć się między stolikami tej drogiej kawiarni, ażeby spostrzec portrety wielkich Mieszkańców Polski na ścianach, w ostatnim czasie uzupełnione o zdjęcie Czesława Miłosza. (www.anticocaffegreco.eu), kawa cztery euro.

Podobne wpisy:

Be the first to reply

Dodaj komentarz